17 czerwca

 

Dzień Przeciwdziałania Pustynnieniu i Suszy

17 czerwca to dobra okazja, by zadać sobie kilka niewygodnych pytań. Na przykład: co mają wspólnego dzban wody na ramionach mieszkanki Afryki oraz pustynne safari w ofercie polskiego biura turystycznego? Co łączy nasze bawełniane tiszerty z burzami pyłowymi w Uzbekistanie?
W 1995 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych wyznaczyła 17 czerwca na doroczny Światowy Dzień Przeciwdziałania Pustynnieniu i Suszy. Są to zjawiska, które w obliczu zmian klimatycznych coraz częściej pokazują swoje złowrogie oblicze. Jednak celem obchodów święta jest nie tylko rozprawianie o problemach, lecz także szukanie rozwiązań. Dzięki mądremu zarządzaniu zasobami skutki pustynnienia i suszy mogą być mniej groźne.

tanzania

Rolniczka z Tanzanii pokazuje swoje pole kukurydzy, zniszczone przez suszę. Fot. International Maize and Wheat Improvement Center, CC BY-NC-ND 2.0

Czym jest pustynnienie?

Pustynnienie oznacza degradację ziemi na suchych, półpustynnych i półsuchych obszarach. Krótko mówiąc – na tereny, gdzie do tej pory można było np. uprawiać rośliny czy wypasać zwierzęta, wdziera się pustynia. Gleba, która zawdzięcza swoją żyzność trwającym wiele lat procesom, szybko traci produktywność, nie można już na niej uprawiać zboża, warzyw czy owoców.

Dlaczego dochodzi do pustynnienia? Ważną przyczyną są czynniki klimatyczne (wysokie temperatury, długotrwały brak opadów). Jednak niebagatelne znaczenie mają też czynniki antropogeniczne, czyli działalność człowieka. A ten odpowiedzialny jest w dużym stopniu nie tylko za zmiany klimatyczne pogarszające sytuację regionów borykających się z suszą. Oprócz tego nadmiernie eksploatuje dostępne na tych terenach zasoby naturalne: wycina lasy, zbyt intensywnie wypasa bydło, prowadzi niezrównoważoną działalność rolniczą, np. czerpiąc bez umiaru z lokalnych zasobów wody w celu utrzymania wodochłonnych upraw (np. bawełny).

Czad

Nigeria, rok 2010. Teren, na którym znajdowało się Jezioro Czad, znajduje się na południowym skraju Sahary, w północno-środkowej Afryce. Powoli przekształca się w pustynię. Uporczywe susze w połączeniu ze wzrostem popytu na wodę słodką zmniejszyły jezioro do około 5% dawnej wielkości! Projekty irygacyjne Czadu, Kamerunu, Nigerii i Nigru obniżyły zarówno poziom wody w jeziorze, jak też w dopływających rzekach; szacuje się, że ludzka działalność w 50% odpowiada za zmniejszenie powierzchni jeziora. Obecnie na dnie wyschniętego zbiornika zalegają muł i ziarenka piasku, które są łatwo wywiewane przez silne podmuchy wiatru, tworząc burze piaskowe. Burze piaskowe powodują spustoszenie na przykład w transporcie. Częściej trzeba odwoływać rejsy na miejscowych lotniskach, częściej też piasek zasypuje drogi dojazdowe do niektórych miejscowości. Ludzie skarżą się na problemy z układem oddechowym, a także częściej zapadają na przewlekłe choroby oczu. Fot. NASA Goddard Space Flight Center, CC BY 2.0

Ludzka populacja stale się powiększa. Rosnąca liczba ludności to większe zapotrzebowanie na żywność. Na suchych terenach zwiększa się zatem powierzchnia zasiewów oraz liczebność stad zwierząt hodowlanych. Wzrasta również zapotrzebowanie na drewno, które wykorzystuje się do budowy domów i zagród dla zwierząt, do grodzenia pól, a przede wszystkim do przyrządzania posiłków na ogniskach oraz do ogrzewania domostw zimą. W wielu krajach Afryki i Azji kobiety wyruszają rano nie tylko po wodę, ale i po chrust. (Dlatego pewną nadzieję w walce z pustynnieniem upatruje się w upowszechnieniu kuchenek gazowych). Roślinność, tak cenna na tych obszarach, stopniowo znika. Wycina się lasy, które są niezwykle potrzebne, ponieważ regulują obieg wody w przyrodzie (poprzez retencję, czyli magazynowanie, oraz transpirację, czyli parowanie) i oddziałują na częstotliwość występowania opadów. Gdy ich zabraknie, gleba ulega przesuszeniu, często dramatycznemu w skutkach. Jeszcze rzadziej pada deszcz, a gdy już spadnie, woda spływa bez przeszkód, szybko i gwałtownie, często unosząc ze sobą bryły ziemi i powodując osuwanie się terenu. Np. Bangladesz jest regularnie pustoszony przez powodzie, gdyż ogołocono z lasów ściany Himalajów.

wood

Burkina Faso. Mieszkanka wioski Zorro zmierza do domu z wozem pełnym drewna na opał. Fot. CIFOR, CC BY-NC 2.0

Do pustynnienia przyczyniają się także rozwój górnictwa i turystyki na pustyniach. Obie te dziedziny wiążą się z czymś, co można by nazwać najazdem obcych na ekosystem. Choć działalność górnicza ma zwykle charakter punktowy, wiąże się z transportem dużych ilości towarów (zaopatrzenie dla miasteczek górniczych, wywóz surowców). Nierzadko ciężkie samochody pokonują step lub pustynię na przełaj, a gdy utworzą się koleiny i szlak stanie się nieprzejezdny, kolejni kierowcy szukają trasy równoległej. Pustynne drogi to w rzeczywistości pasy szerokie nawet na pół kilometra. „Pustynne safari” to dziś nieodłączny element oferty turystycznej, który ma urozmaicić wypoczynek na plażach Północnej Afryki. Ich scenariusz jest najczęściej podobny: dżipy z turystami pędzą przez pustynię, program przewiduje następnie wizytę w „beduińskiej wiosce”, gdzie goście częstowani są herbatą bądź posiłkiem przyrządzanymi na ognisku, w którym płonie drewno z roślin pozyskanych w okolicy.  W miarę nasilania się ruchu turystycznego dochodzi do coraz większych zniszczeń.

safari

Egipt. Pustynne safari? To nie jest najlepszy pomysł. Fot. Steven Mullin, CC BY-NC-ND 2.0

Klęska suszy w Sahelu

Pustynnienie prowadzi do degradacji gleby, a więc do ograniczenia produkcji rolniczej i leśnej, przynosi biedę i – nierzadko – klęskę głodu. W konsekwencji zagraża stabilizacji gospodarczej i politycznej oraz poważnie ogranicza możliwości rozwoju całych regionów. Pogłębia też problem z dostępem do wody pitnej, z którym boryka się już w tej chwili ponad 800 milionów ludzi na świecie! Brak dostępu do czystej wody ma dramatyczne skutki; są to m.in. śmiertelne choroby oraz mniejsze szanse życiowe kobiet i dziewczynek, które zgodnie z tradycją mają za zadanie dbać o rodzinę i dom, więc spędzają długie godziny na wędrówkach do studni. Nie mają czasu na naukę bądź pracę zarobkową.

Najbardziej cierpią najbiedniejsze kraje, które nie mają ani środków, ani możliwości, żeby zabezpieczyć się przed skutkami zmian klimatycznych, do których przyczyniają się – o ironio – w minimalnym stopniu. Podręcznikowym przykładem regionu zrujnowanego przez suszę jest Sahel.

Sahel to przecinający Afrykę w poprzek pas suchej sawanny, która graniczy od północy z Saharą, a od południa z sawanną leśną. Szerokość tego pasa wynosi średnio 500 km. Występują tam wahania klimatu, w wyniku których może znacznie spadać wysokość rocznych opadów w czasie pory deszczowej. Susze występują tu zatem z przyczyn naturalnych. Wraz z eksplozją demograficzną Sahel został też silnie zdegradowany przez działalność człowieka, który wycinał drzewa na opał, zbyt intensywnie wypasał bydło i eksploatował bez umiaru tereny rolnicze. Wszystko to pogłębiło zjawisko pustynnienia obszarów przyległych do Sahary. W latach 60. XX wieku nadeszła długotrwała susza, a wraz z nią głód, który kosztował życie ok. miliona osób.

suszawmauretanii

Opuszczona wieś w Mauretanii. Mieszkańcy wyprowadzili się z powodu przeciągającej się suszy. Fot. United Nations Photo, CC BY-NC-ND 2.0

Spowodowana brakiem opadów klęska głodu miała poważne następstwa. Wielu zubożałych i głodnych mieszkańców uciekło do państw położonych bardziej na południe i zasobniejszych w wodę (m.in. do Wybrzeża Kości Słoniowej). Wzrosło również tempo migracji ludności ze wsi do miast. W Mauretanii susza doprowadziła do zaniku tradycyjnego nomadycznego trybu życia. Uważa się, że lata suszy były też jedną z przyczyn obecnego, krwawego konfliktu w Darfurze. Klęska głodu pogłębiła przepaść między arabską ludnością nomadyczną a prowadzącymi osiadły tryb życia czarnoskórymi rolnikami. W niektórych regionach ze względu na wysychanie zbiorników wodnych praktycznie zniknęły ważne dla lokalnej społeczności gałęzie gospodarki, takie jak rybołówstwo.

Pustynnienie, degradacja ziemi i susze są najważniejszą przyczyną migracji i przemieszczeń. Szacuje się, że do roku 2020 około 60 milionów osób wyemigruje z powodu pustynnienia obszarów w Afryce Subsaharyjskiej w kierunku Afryki Północnej i Europy.

suszawsomalii

Praca pt. „Susza w Somalii”. Aut. Surian Soosay, CC BY 2.0

Podejmij wyzwanie:

Przeczytaj reportaż „Dryland” Konrada Piskały.

Nie tylko Afryka

Potencjalnie zagrożonych pustynnieniem jest ponad 100 krajów. Niedostatek wody dotyczy głównie Afryki, Australii i wschodniej Azji, gdzie  susza bywa tragiczna w skutkach. Ale miejsc, gdzie cierpi się z powodu niedoboru wody, jest więcej. ONZ szacuje, że ryzyko zamienienia się w pustynię dotyczy 30-60% terytorium Hiszpanii i 12% terenu Europy.

Przewiduje się, że do 2020 roku opady w Hiszpanii zmniejszą się o jedną piątą, a do 2070 roku nawet o 40%. Notowany na Półwyspie Iberyjskim wzrost temperatury jest dwa razy wyższy od średniej światowej. Zagadnienie dostępu do wody budzi tam silne emocje i pojawia się w kampaniach wyborczych polityków. Już dziś Barcelona z powodu skąpych opadów jest zmuszona importować słodką wodę tankowcami, a rolnicy w Andaluzji czy Murcji zmieniają uprawy na wymagające coraz mniej wody.

sau

Ze zbiornika Sau pobierana jest woda pitna dla Barcelony i Girony. W momencie wykonania zdjęcia zbiornik był zapełniony jedynie w 10%. To historyczne minimum i skutek suszy w Katalonii. Stworzenie zbiornika w latach 60. XX wieku wiązało się z zalaniem wodą miasteczka San Román de Sau. Wskutek obniżenia poziomu wody jego ruiny są ponownie widoczne, a w okresie dłuższej suszy można je zwiedzać. Fot. SantiMB, CC BY-NC-ND 2.0

sau

Wieża kościoła, który został zalany w związku ze stworzeniem zbiornika Sau. Fot. bucketpostcards, CC BY-NC-ND 2.0

2sau

W okresie suszy kościół jest widoczny w całej okazałości. Fot. Josep Enric, CC BY-SA 2.0

3sau

Czasem można nawet do niego podejść (a nie podpłynąć). Fot. santibon, CC BY-NC-ND 2.0

 

Ponad dwadzieścia lat temu uprawiałem pszenicę i owies, nawadniane tylko przez deszcz. Gdy opady zaczęły się zmniejszać, przestawiłem się na migdały. Jakieś 10 lat temu, zrezygnowałem także z uprawy migdałów na rzecz organicznych brzoskwiń i gruszek, ponieważ wymagają mniej wody. Ostatnio uprawiam oliwki i figi, które są odporne na susze i mniej wrażliwe na brak wody – opowiada Carlo Almarcha, rolnik z Murcji w Hiszpanii (cytat za: Ziemia na Rozdrożu).

Zielony mur

Czy w obliczu postępujących zmian klimatycznych jest miejsce na optymizm? O dziwo, nie brakuje go w Afryce, gdzie planuje się utworzenie Zielonego Muru, czyli ponowne zadrzewienie i zazielenienie pasa ziemi na granicy Sahary i Sahelu, od Senegalu do Dżibuti. Pas zieleni ma liczyć około 7775 km długości i 15 km przeciętnej szerokości.

Pomysł został zgłoszony w 2005 roku podczas szczytu Wspólnoty Państw Sahelu i Sahary. W projekcie uczestniczy 11 państw afrykańskich: Senegal, Mauretania, Mali, Burkina Faso, Niger, Nigeria, Czad, Sudan, Etiopia, Erytrea i Dżibuti. Kraje afrykańskie, zwłaszcza te położone w rejonie Sahelu, nie są w stanie udźwignąć kosztów tak dużego projektu, więc jego realizację wspierają różne organizacji międzynarodowe oraz prywatne fundacje.

Wcielanie pomysłu w życie wymaga oczywiście dużego namysłu i ostrożnego działania, nastawionego na faktyczne polepszenie sytuacji, a nie na polityczne efekciarstwo kosztem środowiska. Przykładem bezsensownych posunięć w imię walki z pustynnieniem było np. zaoranie stepu w Algierii w celu utworzenia ochronnego pasu leśnego. Popełniono szereg błędów, których dało się uniknąć: przeorano glebę zbyt głęboko, aż do wapiennego podłoża, a ponieważ prace wykonano wiosną, tuż przed gorącym latem, z sadzeniem drzew wstrzymano się do jesieni. Jesienią okazało się, że brakuje sadzonek. Rośliny, które udało się posadzić, nie były jednak należycie podlewane. W efekcie las nie wyrósł, step został zniszczony, a jego miejsce zajęły połacie nagiej skały.

Zielony Mur to szeroko zakrojona, ambitna inicjatywa, największa tego typu na kontynencie. Czas pokaże, czy zakończy się sukcesem.

13_Lodz

Jezioro Aralskie (na pograniczu Uzbekistanu i Kazachstanu) wyschło wskutek rabunkowej gospodarki wodnej przy uprawie bawełny. Z bawełny, która „wypiła” Jezioro Aralskie, uszyto tiszerty, spódnice, spodnie…

 Dowiedz się więcej:

O Zielonym Murze (na stronie FAO)
O sytuacji w Sahelu
O rabunkowej gospodarce wodnej

Opracowano na podstawie:
Florian Plit, Zmierzch życia na skraju pustyni, „Czas i przestrzeń”
Susze i pustynnienie, Ziemia na Rozdrożu

 

 

Tagi: , , ,

Kwiecień 2024

pon wt śr czw pt sob nie
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
  • Światowy Dzień Własności Intelektualnej.
27
28
29
  • Dzień Pamięci o Wszystkich Ofiarach Wojen Chemicznych
30

Najbliższe święta

Zapisz się do newslettera