Potrzebujemy ciemności! Zanieczyszczenie światłem jest poważnym problemem nie tylko dla przyrody, ale także dla ludzi.

Droga mleczna, fot. Philippe Donn
Potrzebujemy ciemności! Zanieczyszczenie światłem jest poważnym problemem nie tylko dla przyrody, ale także dla ludzi.
Droga mleczna, fot. Philippe Donn
Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy został ustanowiony w 1991 roku przez Reporterów bez Granic (fr. Reporters Sans Frontières – skrót RSF, ang. Reporters Without Borders), czyli organizację pozarządową zajmującą się monitorowaniem prawa do wolnej prasy i wolności wypowiedzi w mediach na całym świecie. Od lat 90. dzień ten obchodzony jest 20 kwietnia i przypomina o tym, że w XXI wieku nadal w wielu krajach sytuacja dziennikarzy jest trudna, a rzetelne wykonywanie tego zawodu wiąże się z narażeniem życia. Media są cenzurowane i poddawane naciskom politycznym oraz religijnym, nie respektuje się prawa do ochrony źródła informacji i informatora, nie udostępnia się informacji publicznych. Dziennikarze i fotoreporterzy są niejednokrotnie zastraszani, porywani, więzieni, a nawet giną, o ile ich teksty dotyczą tematów tak niewygodnych jak konflikty wojenne, korupcja, prawa człowieka i ekstremizm religijny.
Madryt, rok 2015. Manifestacja solidarności z dziennikarzami i rysownikami z tygodnika „Charlie Hebdo”. Część redakcji została zamordowana przez religijnych ekstremistów. Fot. Adolfo Lujan / DISO Press, CC BY-NC-ND 2.0
Jajka – w okresie świąt Wielkiej Nocy są w centrum zainteresowania. Ozdabiamy je, poświęcamy, szykujemy z nich mazurki. Częściej niż zwykle myślimy też wtedy o ich znaczeniu symbolicznym. Według tradycji jajka to odwieczny symbol życia, odradzania się i triumfu nad śmiercią. Niestety, symbolika ta nijak ma się do rzeczywistości.
Zdjęcie autorstwa italintheheart, CC BY 2.0
Zabytkiem może być nie tylko budynek, ale także – o czym często zapominamy – otaczajacy go ogród. Zdj. J.-H. Janßen CC BY-SA 3.0
Słysząc hasło „zabytek” większość z nas pomyśli zapewne o pałacu, świątyni lub zbiorach muzealnych – to słuszne skojarzenie, ponieważ właśnie dla ochrony tego rodzaju miejsc i artefaktów, których znaczenie dla świata jest z jakiegoś powodu ponadprzeciętne, ustanowiono w 1983 roku Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków. Celem święta jest zwrócenie szczególnej uwagi na światowe dziedzictwo kulturowe i przypomnienie o konieczności ochrony tych wytworów człowieka, które okazały się wyjątkowe ważne dla kolejnych pokoleń. Szczególny akcent trzeba tu postawić na „wytwory człowieka” – bo aby coś mogło zasłużyć na miano zabytku, musi być wykonane przez ludzi lub przynajmniej z ich udziałem. Najczęściej są to właśnie wyjątkowo cenne budynki i dzieła sztuki. Ale że kalendarz, w którym piszemy o tym święcie, jest ekologiczny, to zamiast pisać o pałacach, zamkach i kościołach, napiszemy z tej okazji o miejscach, które zwykle je otaczają i – choć często pozostają w cieniu cennych, historycznych budynków – nierzadko same widnieją na liście zabytków. Przyjrzymy się miejscom, w których dzika i nieskrępowana działalność natury spotyka się z ambicjami i kreatywnością człowieka – czyli parkom i ogrodom.
Wielkanoc to bardzo wiosenne święto które obchodzone jest wśród zieleni rzeżuchy i owsa, z zapachem żonkili i tulipanów, w otoczeniu licznych zwierzątek: kurczaczków, kurek, zajączków, owieczek. Od czasów przedchrześcijańskich czas ten związany był z radością związaną z końcem wiosny i budzeniem się nowego życia.
Mbegu. Fot. The David Sheldrick Wildlife Trust
Mbegu to mała słoniczka uratowana przez kenijską organizację David Sheldrick Wildlife Trust przed ukamienowaniem przez miejscową ludność po tym, jak jej będąca w panice mama zabiła kobietę. Słonica została zastrzelona, a siedmiotygodniowy malec był bity, a gdy schronił się w szkole, dzieci zaczęły obrzucać go kamieniami. Słoniczkę odseparowano od wzburzonych mieszkańców i przetransportowano do sierocińca dla młodych słoni. Teraz Mbegu ma już sześć lat i wraz z około 150 innymi słonikami znajduje się pod opieką David Sheldrick Wildlife Trust.
Smutna historia słoniczki dobrze pokazuje problemy, z jakimi borykają się dzisiaj słonie. Obok kłusownictwa (dla mięsa, skóry i kości słoniowej), utrata i fragmentacja siedlisk spowodowana ekspansją ludności, a co za tym idzie konflikty na linii człowiek-słoń, pozostają największym zagrożeniem dla słoni. Problem dotyczy zarówno słoni afrykańskich, jak i azjatyckich. Obydwa gatunki znajdują się w czerwonej księdze gatunków zagrożonych IUCN (zobacz szczegóły: azjatycki i afrykański). Słonie, największe zwierzęta lądowe żyjące na Ziemi, z charakterystycznymi trąbami i uszami, znane wszystkim dzieciom, bohaterowie książek i ulubieńcy wielu osób, przynoszące szczęście i budzące zainteresowanie zwierzęta są poważnie zagrożone. Ogromne, majestatyczne zwierzę w naturalnym środowisku nie ma wrogów poza… człowiekiem.
16 kwietnia obchodzimy Dzień Ochrony Słoni, na pamiątkę utworzenia 250-hektarowego Elephant Nature Park w Tajlandii Północnej. Centrum ratownictwa zapewnia schronienie dla zagrożonych słoni z całej Tajlandii, są one tam leczone i rehabilitowane a następnie mogą spokojnie żyć w rodzinnych grupach. Bardziej znanym dniem jest obchodzony 12 sierpnia Światowy Dzień Słoni zapoczątkowany przez Elephant Reintroduction Foundation oraz twórców filmu „Powrót do lasu” opowiadającym o powrocie na wolność słoni azjatyckich żyjących w niewoli.
Obecnie na świecie żyją dwa gatunki słonie: azjatycki, zwany również indyjskim i afrykański (niektórzy badacze jako osobny gatunek traktują afrykańskiego słonia leśnego). Słonie azjatyckie i afrykańskie, choć należą do jednej rodziny to różnią się na tyle, że dość łatwo je odróżnić, gdy zna się kilka cech charakterystycznych obu gatunków. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Czytaj więcej ›
fot. Kathleen Zarubin CC by.2.0
Jak często patrzysz w niebo? Dzisiejszy dzień zachęca do zatrzymania się na chwilę i docenienia piękna błękitnego nieba, puszystych chmurek i szybujących po niebie ptaków…
Dziś jest Dzień Gapienia się w Niebo, doskonała okazja by wyjść na zewnątrz i zobaczyć, co się dzieje ponad naszymi głowami. Nigdy nie wiesz, co możesz tam zobaczyć – białe baranki, ciężkie sine chmurzyska, balony, samoloty, nietoperze, lotnie, fruwające foliówki, latawce, ptaki, motyle, bumerangi, tęcze, sztuczne satelity, słońce i księżyc.
A więc oderwij się od komputera i wyjrzyj przez okno, albo lepiej wyjdź na zewnątrz i poszukaj kształtów w chmurach, popatrz na przelatujące ptaki.
Na całym świecie wiele dzieci ulicę nazywa swoim domem… Plakat przygotowany przez CSC.
Źródło: http://www.streetchildrenday.org
Szacuje się, że na świecie żyje ok. 90 milionów dzieci ulicy. Są to dzieci, które mieszkają na ulicy, doświadczają głodu, chorób, przemocy, poczucia zagubienia i samotności. Aby przeżyć, decydują się na kradzieże, prostytucję, handel narkotykami i przemoc.